Anna Karenina to jedno z ważniejszych dzieł literatury światowej. W książce tej, pod płaszczykiem łzawej historii miłosnej, Lew Tołstoj zawarł niezwykle ważkie rozważania natury psychologicznej. Książka ta, napisana w konwencji artystycznego realizmu, powstała na bazie poczynionych przez autora bacznych obserwacji, które pozwoliły mu bardzo wiarygodnie odmalować obyczajowość dziewiętnastowiecznych rosyjskich wyższych sfer. Obszerna powieść, wydana w dwóch tomach, podzielona jest zarazem na osiem części.

Zarys fabuły

Tytułową i główną bohaterką utworu jest rosyjska arystokratka, żona znacznie starszego od niej dostojnika państwowego, Aleksieja Karenina. Choć małżeństwo sprawiło, że została też matką kilkuletniego Sergieja, Anna nie czuła się nigdy kochana przez swego małżonka, czuła się więźniem swojego życia, które nakładało na nią kajdany konwenansów, choć jednocześnie nie brakowało jej ani bogactw, ani zaszczytów. Bohaterka zaczyna dostrzegać jałowość swego życia szczególnie mocno po tym, jak los zetknął ją z postacią hrabiego Wrońskiego: przystojnego, młodego wojskowego. Odkrywająca wzajemną miłość para szybko pojawia się na ustach arystokratów, a romans Kareniny niszczy reputację całej jej rodziny. Jednak poszukiwanie drogi do szczęścia dopiero się dla głównej bohaterki zaczęło: będzie musiała zmierzyć się z własnymi uczuciami niejednokrotnie, a wiele razy jej pragnienie szczęścia zderzy się z brutalną rzeczywistością. Prezentując niełatwe problemy dotyczące sfery uczuć, uwikłanej w konwenanse obyczajowości, Tołstoj przedstawia jednocześnie losy rodziny Anny: jej brata, Stiepana, który stara się ocalić swoje małżeństwo oraz jej licznych szwagierek, w tym młodziutkiej Kitty, w której jest zakochany przedstawiciel zubożałego rodu, Lewin.

Pytanie o istotę szczęścia

Rozmach epickiej wizji pozwala autorowi nakreślić na kartach powieści bardzo rozległą panoramę społeczną. Pytania, na jakie zdaje się poszukiwać odpowiedzi ów utwór, dotyczą zaś kwestii uniwersalnej. Prezentując wybory życiowe kolejnych bohaterów, autor zdaje się poszukiwać recepty na szczęście, tak pożądane przez każdego człowieka w trakcie życia. Historia Anny dobitnie ukazuje jednocześnie, jak wielką przeszkodą dla jednostki mogą być zarówno umowne prawa rządzące światem społecznym, jak też własna emocjonalność, niemożliwa do ujarzmienia i niezdolna do kompromisów. Najwięcej otuchy ma w sobie przesłanie płynące z historii żyjącego prosto Lewina: odkrywa on bowiem, że szczęście tkwi w dawaniu z siebie tego, co najlepsze – na użytek bliskich bądź nieznajomych.