Decydując się na książkę jako formę prezentu, trzeba dobrze znać gust obdarowywanej przez siebie osoby. Książki to bardzo intymne i lubiane podarunki – o ile oczywiście uda się trafić w zainteresowania czytelnicze drugiej osoby. Dość łatwą sytuację mają osoby, które są sobie bliskie lub spokrewnione, ewentualnie te, które mogą dowiedzieć się od bliskiego tej osoby – jakie tytuły interesują ją najbardziej. W przeciwnym razie wybieranie pozycji książkowej w ciemno, lub decydowanie się na zakup jakiejś pozycji z listy bestsellerów, to ogromne ryzyko i duża szansa niepowodzenia. Ludzie czytający tylko straszne książki, nawet jeśli z czystej grzeczności przeczytają prezent od kogoś, z pewnością nie będę odczuwali równie dużej satysfakcji z poradnika zdrowego życia. Nawet sama znajomość preferencji czytelniczych czasami może nie wystarczyć, gdyż pod samym jednym pojęciem, jakim są straszne książki, kryć może się wiele bardzo różnych odmian i specyficznych nurtów. Każdy autor powieści fantasy, grozy czy horroru, stara się stworzyć swój unikalny styl, bohaterów, a w miarę możliwości – całą rzeczywistość. Składają się więc na nią takie elementy jak specyficzny język, ubiór i kultura bohaterów, a to już sprawia, że niektórzy autorzy piszący straszne książki kompletnie nie są w stanie spodobać się jednemu czytelnikowi, podczas gdy inni chętnie kupiliby nawet krótkie anegdoty danego autora.

Zróżnicowanie autorów na rynku sprawia, że niektóre koncepcje ogrywane są na dziesiątki różnych sposobów, podczas gdy inne motywy pojawiają się wyjątkowo rzadko i od razu przyciągają uwagę. W ostatnim czasie straszne książki stały się bardzo popularne zwłaszcza w połączeniu z literaturą fantasy – ta nie musi zawsze zawierać magii, smoków lub zamków i jest to bardzo elastyczna specjalizacja, w której zwłaszcza Polscy pisarze brylują w ostatnich latach. Połączenie literatury grozy z fantastyką jest w Polsce szczególnie lubiane i dobrze wychodzi, czego dowodem mogą być chociażby regularnie nagradzane Przygody Jakuba Wędrowycza, które opowiadają o swojskim polskim chłopie, który pędzi bimber a w wolnych chwilach morduje zbyt swawolnych Panów Szlachtę.

O sukcesie lub niepowodzeniu danego bohatera decydują przede wszystkim zdolności pisarza – najbardziej utalentowani i poczytni autorzy są w stanie co kilka lat zmienić kompletnie opisywany świat, bohaterów a nawet odejść od horroru na rzecz literatury faktu – i nadal doskonale się spisywać. Dzięki tej różnorodności straszne książki sprzedają się doskonale i najbardziej lubiani autorzy mają dla kogo pisać kolejne opowiadania albo powieści. Także poza granicami Polski straszne książki mają długą historię i niekoniecznie muszą być tak mocno osadzone w realiach fantastyki. Angielskie horrory i dramaty o dość krwistym przebiegu znane były jeszcze na długo przed Szekspirem, chociaż to on dopracował do perfekcji kwestię intryg, morderstw i czarnej magii. Amerykańscy autorzy XX wieku nauczyli się natomiast horror serwować bez żadnych dodatków – pokazując z wielkimi detalami anatomię zbrodni i przedstawiając z uwielbieniem różne potwory czy demony.